Uczniowie & nauczyciele
Duchowe uczniostwo to nie tylko świadome podążanie ścieżką duchowego rozwoju mistrza, ufanie mu, przyjmowanie i wypełnianie jego instrukcji i zaleceń, ale także świadoma praca nad własnym wnętrzem, nad upokorzeniem pychy, nad pokorą, nad tłumieniem lenistwa i własnej woli w procesie uczenia się.
Wielu z was słyszało hasło: „Kiedy uczeń jest gotowy, nauczyciel sam się pojawi”. Faktycznie, wychodząc z faktu, że wszystko jest wolą Bożą, uczeń będzie gotowy, gdy Bóg przygotuje duszę ucznia do przyjęcia nowej nauki, a wtedy Bóg da odpowiedniego nauczyciela i zjednoczy ich dusze do dalszego wspólnego wzrostu.
W życiu doczesnym nauczyciele są dawani każdej duszy od urodzenia. To wszyscy wokół niej - koledzy, rodzice, dzieci, przyjaciele, wrogowie, rywale, osoby postronne i tak dalej. Nasi nauczyciele są naszymi nauczycielami nie dlatego, że uczą prawidłowego zachowania i myślenia, czytania notatek, udzielają rad lub edukują, ale dlatego, że wykonują umyślne lub niezamierzone działania, wpływające pośrednio lub bezpośrednio na nas, które prowadzą nas do świadomości.
Kiedy dusza jest tak rozwinięta, że jest gotowa świadomie mieć nauczyciela do dalszego duchowego wzrostu, wówczas uczniowi jest przekazywany z góry nauczyciel odpowiadający jego poziomowi świadomości, który nie jest pod „maską” znajomego lub bliskiego osoba, ale która wyraźnie staje się nauczycielem.
Aby osiągnąć najwyższy wynik w swoim duchowym wzroście, uczeń, który świadomie przyjął ścieżkę bycia uczniem, musi całkowicie zaufać swojemu nauczycielowi, przezwyciężyć samego siebie i ukorzyć się w duchu, w przeciwnym razie pozostanie przy tym, z czym przyszedł. Często proces uczenia się na początku wydaje się być całkowicie bezchmurny, a uczniowie odczuwają euforię związaną z ich przyszłą poprawą, ale w rzeczywistości wszystko może się okazać inne. Może być trudno zaakceptować nowe lub porzucić znane stare, przezwyciężyć siebie, swoją arogancję lub pogodzić się z „ekscentrycznością” mentora. Tak, tak, zdarza się, że uczniowie poddają się w obliczu trudności i zbaczają ze ścieżki, nie osiągając tego, do czego dążyli. Ale są też tacy, którzy wytrwale pokonują lęki, upór, pychę, czyli z siebie „światowe” - powstają.
Przestań widzieć wrogów we wszystkich wokół siebie i co minutę przygotuj się do obrony, otwórz się, ustąp, zaufaj, zaryzykuj - nie ryzykując otwarcia cennych drzwi, nigdy nie dowiesz się, co się za nimi kryje. Możesz siedzieć od wcielenia do wcielenia, chowając się w swojej skorupie i nie widząc światła słonecznego.